• Data: 2024-08-22 • Autor: Adam Dąbrowski
Mąż założył na mnie spółkę z o.o. Sam jest jej prezesem, a mnie przydzielił 100% udziałów. Niestety teraz mnie porzucił i oszukał. Pomogłam mu, bo mnie o to prosił, ale nie znam się na prowadzeniu spółki. Okazało się, że nigdy nie płacił składek zdrowotnych w tej spółce i na dodatek nie zamierza mnie z niej wypisać (nie przyjmuje mojej rezygnacji). Nie stać mnie ani na spłacenie tych długów w ZUS-ie, ani na opłacenie bieżących kosztów składki zdrowotnej. Jak mogę wystąpić z tej spółki?
W świetle prawa jest Pani tzw. jedynym wspólnikiem w spółce z o.o. Taki status powoduje, iż podlega Pani ubezpieczeniom społecznym oraz zdrowotnym obowiązkowo na takich zasadach jak przedsiębiorca jednoosobowy. Wynika to z ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych:
„Art. 6 [Podmioty podlegające obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym]
1. Obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym podlegają, z zastrzeżeniem art. 8 i 9, osoby fizyczne, które na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej są: 5) osobami prowadzącymi pozarolniczą działalność oraz osobami z nimi współpracującymi.
Art. 8 [Definicje]
6. Za osobę prowadzącą pozarolniczą działalność uważa się: 4) wspólnika jednoosobowej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością oraz wspólników spółki jawnej, komandytowej lub partnerskiej”.
A jak stanowi ustawa z dnia 27 sierpnia 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych:
„Art. 66 [Obowiązek ubezpieczenia zdrowotnego] 1. Obowiązkowi ubezpieczenia zdrowotnego podlegają: 1a) osoby, o których mowa w art. 18 ust. 1 ustawy z dnia 6 marca 2018 r. – Prawo przedsiębiorców, oraz osoby z nimi współpracujące, z wyłączeniem osób, które zawiesiły wykonywanie działalności gospodarczej na podstawie przepisów ustawy z dnia 6 marca 2018 r. – Prawo przedsiębiorców”.
Wynika to z samej treści przepisów, natomiast warto wskazać także na orzecznictwo, które powyższe potwierdza. Na przykład powołać można wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 19 grudnia 2018 r. (sygn. III AUa 257/18), w którym sąd wskazał, że: „Z treści tego przepisu wynika, że samo posiadanie statusu wspólnika jednoosobowej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością decyduje o podleganiu przez niego ubezpieczeniom społecznym z tytułu prowadzenia działalności pozarolniczej”.
Płatnikiem składek z tytułu pozostawania wspólnikiem spółki jednoosobowej jest wspólnik, nie spółka. Jako wspólnik jednoosobowej spółki z o.o. powinna Pani zgłosić się do ZUS-u jako płatnik składek na własne ubezpieczenie.
Pani jako wspólnik spółki z o.o. nie może z niej wyjść w drodze jakiejkolwiek rezygnacji. Mąż nie może Pani „wypisać” ze spółki. Aby to się stało, musiałby chcieć przejąć od Pani wszystkie udziały, a jak zrozumiałam, nie chce i nie zechce.
Formalnymi sposobami na to są zbycie udziałów lub likwidacja spółki. Możliwe jest dokonanie sprzedaży wszystkich udziałów osobie trzeciej. Ale w opisanej sytuacji będzie to trudne. Zasadniczo zainteresowanie byłoby tylko ze strony tych, którzy kupują spółki z długami. Aktualnie mąż jest prawdopodobnie nadal prezesem, co daje mu prawo do prowadzenia spraw spółki oraz jej reprezentowania. Może złożyć rezygnację z tej funkcji, ale wymaga to zachowania stosownej procedury oraz zwołania zgromadzenia wspólników celem wyboru nowego zarządu (co nie było przedmiotem pytania).
Aby nie podlegać ubezpieczeniom, może Pani sprzedać część posiadanych udziałów (lub darować je komuś), np. ich 25%, i wtedy traci Pani status jedynego wspólnika, a zarazem tytuł do obowiązkowych ubezpieczeń społecznych i zdrowotnych. Jeżeli spółka była zakładana przez S24, można to zrobić poprzez ten system. Tyle tylko, że wniosek musiałby podpisać mąż jako członek zarządu spółki. Ewentualnie Pani, jeżeli jest w zarządzie.
Status jedynego wspólnika utraciłaby Pani z chwilą zawiadomienia spółki o zbyciu oraz przedłożeniu jej kopii umowy, czyli na ręce małżonka lub adres siedziby spółki, mail. Jako wspólnik może Pani odwołać męża z zarządu i powołać kogoś innego, np. siebie. Wtedy wniosek o wpis zmian do KRS podopisywałaby tylko Pani.
W rachubę wchodzi jeszcze podjęcie uchwały o likwidacji spółki z wyznaczeniem likwidatora w osobie innej niż małżonek. Wniosek o wpis likwidacji podpisuje powołany likwidator. Cała procedura trwa kilka miesięcy. Spółka przestanie istnieć po jej wykreśleniu z KRS.
Historia Pani Anny
Pani Anna założyła spółkę z o.o. wspólnie ze swoim mężem, który był prezesem, a ona posiadaczką 100% udziałów. Po pewnym czasie mąż porzucił rodzinę i przestał zajmować się sprawami spółki, pozostawiając Annę z długami wobec ZUS-u. Anna, nie mając doświadczenia w prowadzeniu spółki, zdecydowała się sprzedać część udziałów swojemu bratu. Dzięki temu utraciła status jedynego wspólnika i przestała podlegać obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym i zdrowotnym. To pozwoliło jej na uniknięcie dalszych problemów finansowych związanych ze spółką.
Pan Marek w roli jedynego wspólnika
Pan Marek zgodził się na prośbę swojego przyjaciela na objęcie funkcji wspólnika w nowo założonej spółce z o.o. Niestety, po kilku miesiącach przyjaciel zrezygnował z prowadzenia biznesu, a Marek został z długami wobec ZUS-u. Nie mając środków na spłacenie zobowiązań, Marek postanowił sprzedać udziały inwestorowi, który specjalizuje się w restrukturyzacji spółek z problemami finansowymi. Dzięki temu Marek mógł zakończyć swoje zobowiązania wobec spółki i uniknąć dalszych problemów finansowych.
Historia Pani Ewy
Pani Ewa, na prośbę swojego męża, założyła spółkę z o.o. jako jedyny wspólnik, podczas gdy mąż pełnił funkcję prezesa. Kiedy mąż opuścił rodzinę, Ewa została z długami wobec ZUS-u. Nie mogąc znaleźć kupca na swoje udziały, postanowiła zlikwidować spółkę. Zwołała zgromadzenie wspólników i powołała nowego likwidatora. Po kilku miesiącach procedura likwidacyjna została zakończona, a spółka wykreślona z KRS. Ewa odzyskała spokój i uniknęła dalszych problemów finansowych związanych ze spółką.
Wyjście ze spółki z o.o. jako jedyny wspólnik może być skomplikowane, szczególnie gdy współpraca z pozostałymi członkami zarządu jest utrudniona. Kluczowymi metodami są sprzedaż części udziałów, co zmniejsza obowiązki wobec ZUS-u, lub likwidacja spółki, co jednak wymaga przejścia przez formalną i czasochłonną procedurę. Ważne jest, aby w takich sytuacjach skonsultować się z prawnikiem, aby znaleźć najkorzystniejsze rozwiązanie.
Jeśli potrzebujesz profesjonalnej pomocy prawnej w zakresie wyjścia ze spółki z o.o. lub sporządzenia odpowiednich pism, skontaktuj się z naszymi ekspertami online, którzy szybko i skutecznie pomogą rozwiązać Twoje problemy. Zadbaj o swoje finanse i spokój, korzystając z fachowego wsparcia już dziś! Aby skorzystać z naszych usług, opisz swój problem w formularzu pod artykułem.
1. Ustawa z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych - Dz.U. 1998 nr 137 poz. 887
2. Wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 19 grudnia 2018 r. sygn. III AUa 257/18
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę wypełniając formularz poniżej ▼▼▼ Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online
O autorze: Adam Dąbrowski
Radca prawny.
Zapytaj prawnika