• Autor: Marcin Sądej
Od 10 lat pracuje jako prostytutka trochę w Polsce i za granicą. Nie rozliczałam się z podatków. Chcę zakupić nieruchomość na kwotę ok. 500 tys. zł. Czy po zakupie sama muszę zgłosić to do urzędu? Oczywiście mogę udowodnić to, co robię – mam ogłoszenia, dokumenty, bilety, rezerwacje czy wiadomości z klientami. W jakim czasie mogę spodziewać się kontroli?
W momencie zakupu nieruchomości jest Pani zobowiązana do zapłaty podatku PCC. Jednakże podatek ten pobiera oraz wpłaca do US notariusz. W związku z tym z uwagi na sam zakup nieruchomości nie musi Pani niczego zgłaszać do urzędu skarbowego.
Nie ma również żadnego ustawowego obowiązku, aby w momencie zakupu nieruchomości zgłaszała do US Pani swoje dochody czy też deklarowała źródło ich pochodzenia. Faktem jednak jest, że na podstawie otrzymanego aktu notarialnego US może wszcząć wobec Pani kontrolę w celu ustalenia, skąd pochodzą pieniądze.
Nie jestem w stanie odpowiedzieć, czy taka kontrola rzeczywiście będzie miała miejsce, bo zawsze wynika to z indywidualnej decyzji naczelnika danego urzędu skarbowego. To on podejmuje decyzję, czy kontrolę wszcząć ,czy nie. Oczywiście, jak w przypadku każdego podatnika, taka kontrola może się pojawić.
Przejdźmy jednak do kwestii uzyskiwania dochodów z prostytucji.
Zgodnie z art. 2 ust. 1 pkt 4 ustawy PIT „przepisów ustawy nie stosuje się do przychodów wynikających z czynności, które nie mogą być przedmiotem prawnie skutecznej umowy”.
Zgodnie z art. 58 § 1 Kodeksu cywilnego „czynność prawna sprzeczna z ustawą albo mająca na celu obejście ustawy jest nieważna, chyba że właściwy przepis przewiduje inny skutek, w szczególności ten, iż na miejsce nieważnych postanowień czynności prawnej wchodzą odpowiednie przepisy ustawy”. W myśl natomiast art. 58 § 2 Kodeksu cywilnego „nieważna jest czynność prawna sprzeczna z zasadami współżycia społecznego”.
Na gruncie prawa polskiego dochody z prostytucji (nierządu) są dochodami nielegalnymi, które jako sprzeczne z zasadami współżycia społecznego nie podlegają w ogóle pod podatek dochodowy. Ustawodawca wychodzi bowiem z założenia, że nie można nakładać podatków na nielegalne źródła (np. pochodzące z handlu narkotykami czy właśnie z prostytucji).
Jednakże zgodnie z art. 2 ust. 6 ustawy PIT „w przypadku braku przeciwnego dowodu przyjmuje się, że przychody pochodzą z czynności, które mogą być przedmiotem prawnie skutecznej umowy”. Przepis ten wprowadza zatem domniemanie legalności każdego dochodu. Aby to domniemanie obalić, trzeba przedstawić argumenty przeciwne. Mówiąc inaczej – trzeba przedstawić dowody, iż dochód pochodzi rzeczywiście z prostytucji.
Jak stwierdził WSA w Gdańsku w wyroku z 25.01.2017 r., sygn. akt I SA/Gd 1266/16, oraz NSA w wyroku z 30.05.2017 r., sygn. akt II FSK 1269/15, konieczne jest chociażby uprawdopodobnienie uzyskania przychodów z prostytucji. Gdy chodzi o przychody, do uprawdopodobnienia ich uzyskania nie jest wystarczające twierdzenie, że podatnik mógł uzyskać jakieś przysporzenie. Niezbędne jest przedstawienie faktów i dowodów, które uwiarygodniałyby przypuszczenie, że faktycznie takie dochody podatnik uzyskał. Nie są tu dostateczne same twierdzenia zainteresowanego. W rezultacie nie wystarczy, że oświadczy Pani przed urzędem skarbowym, że dochody pochodzą z prostytucji, i na tym sprawa się zakończy. Aby urząd skarbowy takie twierdzenie uznał, konieczne jest odpowiednie uargumentowanie swojego stanowiska. Poniżej przykłady z orzecznictwa.
Interpretacja DKIS z 08.10.2018 r., nr 0112–KDIL3–3.4011.338.2018.1.MM:
„Z treści złożonego wniosku wynika, że Wnioskodawczyni w latach 2010–2016 zajmowała się uprawianiem prostytucji na terytorium Niemiec. Wnioskodawczyni, pracując w Niemczech, reklamowała się przez zamieszczanie anonsów na portalach usług towarzyskich, gdzie widnieją jej dane kontaktowe: numery telefonów, adres e–mail oraz zdjęcia, opis oferty, a także opinie Klientów. Wnioskodawczyni reklamowała się w lokalnych gazetach. Wnioskodawczyni posiada potwierdzenia regularnych opłat za ww. reklamy. Ponadto Wnioskodawczyni posiada wiele innych dowodów ww. pracy, np. potwierdzenie zameldowań w miastach na terytorium Niemiec (w niemieckim urzędzie zameldowań, ze wskazaniem charakteru pracy), rachunki za najem hoteli i mieszkań, gdzie spotykała się z klientami, karty sim z nr telefonów, paragony na zakupy w sklepach (np. prezerwatyw), rachunki za przejazdy taksówkami do klientów, rachunki za przejazdy komunikacją miejską, pociągami na terenie Niemiec oraz wiele innych.
Mając na uwadze powołane przepisy oraz opis stanu faktycznego/zdarzenia przyszłego, w którym Wnioskodawczyni wskazała, że w latach 2010–2016 zajmowała się uprawianiem prostytucji na terytorium Niemiec, należy stwierdzić, że czynności te nie mogą być przedmiotem prawnie skutecznej umowy. Tym samym, zgodnie z art. 2 ust. 1 pkt 4 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, nie mogą również podlegać opodatkowaniu podatkiem dochodowym od osób fizycznych.
Reasumując – dochody z prostytucji nie podlegają podatkowi dochodowemu od osób fizycznych”.
Interpretacja DIS w Katowicach z 13.04.2015 r., nr IBPBII/1/4511–86/15/Asz:
„Wnioskodawczyni wskazała, że pieniądze zgromadzone na rachunku pochodzą z uprawiania przez Wnioskodawczynię nierządu przez okres ostatnich 9 lat. Wnioskodawczyni nie dokonała zgłoszenia obowiązku podatkowego z tego tytułu. Uzyskane przychody nie zostały opodatkowane oraz nie zostało dokonane rozliczenie tych przychodów, nie złożono także zeznania podatkowego.
Każda suma uzyskana z uprawiania nierządu była systematycznie i okresowo wpłacana przez Wnioskodawczynię na rachunki bankowe.
Każda wpłata zawierała następujące informacje:
Wnioskodawczyni ogłaszała się na licznych odpowiednich portalach internetowych, zawierających oferty i ogłoszenia świadczenia usług związanych z nierządem pod stałymi pseudonimami celem zareklamowania swoich usług. Na portalach widnieją zdjęcia Wnioskodawczyni z zamazaną twarzą. Jednakże pomimo powyższego, Wnioskodawczyni dysponuje oryginalnymi zdjęciami z sesji, z której zdjęcia zostały umieszczone na poszczególnych portalach. Nadto na portalach internetowych Wnioskodawczyni umieszczała numer telefoniczny, cennik oraz godziny pracy, a czasami także adres mailowy.
Pod portalowymi ogłoszeniami widnieją komentarze klientów.
W kontaktach z klientami był używany osobny i zawsze ten sam numer telefonu.
Usługi były wykonywane w specjalnie wynajętym lokalu lub hotelu. Wnioskodawczyni dysponuje stosownymi umowami najmu”.
Na zakończenie należy jeszcze wskazać, że jeżeli nie wskaże Pani źródła pochodzenia środków pieniężnych, organ podatkowy ma prawo potraktować je jako pochodzące z nieujawnionych źródeł przychodu, co wiąże się z sankcyjnym podatkiem wynoszącym aż 75%.
Jeżeli jednak jest Pani w sposób wiarygodny wskazać, że dochody pochodzą z prostytucji, przedstawiając wskazane przez Panią dowody, to podatek nie wystąpi.
Podkreślam jednak, że takie dokumenty należy okazać wyłącznie na żądanie organu podatkowego w razie rozpoczęcia kontroli. Nie musi ich Pani dobrowolnie przesyłać do US już w momencie zakupu nieruchomości.
Co do tego, czy powinna się Pani spodziewać kontroli, niestety nie jestem w stanie udzielić odpowiedzi. Tak naprawdę każda osoba może się spodziewać takiej kontroli. Wszystko zależy od konkretnego US.
Anna przez kilka lat świadczyła usługi w Niemczech, skrupulatnie zbierając dowody swojej działalności: opłacone ogłoszenia w serwisach internetowych, rachunki za hotele, bilety na przejazdy oraz korespondencję z klientami. Gdy postanowiła wrócić do Polski i kupić mieszkanie za zgromadzone środki, urząd skarbowy zainteresował się jej transakcją, ale dzięki zgromadzonej dokumentacji udało jej się uwiarygodnić źródło dochodu i uniknąć sankcyjnego podatku.
Katarzyna działała głównie na terenie Warszawy, korzystając z wynajętego apartamentu, w którym przyjmowała klientów. Regularnie wpłacała zarobione pieniądze na osobne konto bankowe, a przy zakupie nieruchomości na przedmieściach nie zgłaszała transakcji do urzędu skarbowego, wiedząc, że podatek PCC rozliczy za nią notariusz. Dopiero kilka miesięcy później została wezwana do przedstawienia dowodów na pochodzenie środków, co zakończyło się pozytywnie dzięki zebranym umowom najmu i zapisom z konta bankowego.
Magda, pracując we Francji, dokładnie dokumentowała swoje wydatki i wpływy: posiadała bilety lotnicze, faktury za reklamy w prasie lokalnej i wydruki przelewów za wynajmowane mieszkania. Po powrocie do kraju kupiła mieszkanie za 480 tys. zł. Urząd skarbowy wszczął postępowanie sprawdzające, ale przedstawione przez Magdę dowody, w tym potwierdzenia zameldowania i opłacone faktury, wystarczyły, by uniknąć problemów podatkowych.
Zakup nieruchomości przez osobę świadczącą usługi seksualne, mimo że nie wymaga od razu zgłoszenia dochodów do urzędu skarbowego, może skutkować wszczęciem kontroli podatkowej. Choć dochody z prostytucji nie podlegają opodatkowaniu w Polsce, to urząd ma prawo sprawdzić źródło pochodzenia środków. Kluczowe jest więc, by w razie potrzeby móc przedstawić wiarygodne dowody potwierdzające sposób ich uzyskania. Posiadanie dokumentów takich jak ogłoszenia, rachunki czy korespondencja z klientami znacząco zwiększa szanse na pomyślne wyjaśnienie sprawy przed organami podatkowymi.
Jeśli masz wątpliwości dotyczące zakupu nieruchomości, źródła pochodzenia środków czy ewentualnych kontroli skarbowych, skorzystaj z naszej porady prawnej online. Przeanalizujemy Twoją sytuację indywidualnie, podpowiemy, jakie dokumenty przygotować i jak najlepiej zabezpieczyć się przed nieprzyjemnościami ze strony urzędu. Nasze porady są dyskretne, szybkie i dostosowane do Twoich potrzeb — możesz skonsultować się z prawnikiem bez wychodzenia z domu.
1. Ustawa z dnia 23 kwietnia 1964 r. - Kodeks cywilny - Dz.U. 1964 nr 16 poz. 93
2. Ustawa z dnia 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych - Dz.U. 1991 nr 80 poz. 350
3. Wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku z dnia 25.01.2017 r., sygn. akt I SA/Gd 1266/16
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę wypełniając formularz poniżej ▼▼▼ Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online
O autorze: Marcin Sądej
Prawnik, absolwent Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie, ukończone studia podyplomowe z zakresu Przeciwdziałania Przestępczości Gospodarczej i Skarbowej oraz z zakresu Rachunkowości i Rewizji Finansowej. Współpracuje z kancelariami doradców podatkowych oraz biurami rachunkowymi. Na co dzień zajmuje się obsługą prawną spółek handlowych. Publikuje artykuły o tematyce podatkowej. Udziela porad z zakresu prawa podatkowego, handlowego oraz cywilnego.
Zapytaj prawnika