• Autor: Adam Dąbrowski
Jestem jednym z 4 wspólników w spółce komandytowej, jednak ze względu na odmienne podejście do sposobu zarządzania postanowiłem odejść ze spółki. Doszliśmy do porozumienia ze wspólnikami, że spółka będzie trwała nadal, a oni zwrócą mi część wkładu. Proszę o poradę prawną – w jakiej formie możemy dokonać tego rozstania, aby czas mojego opuszczenia spółki był jak najkrótszy (wspólnicy planują zaciągnąć zobowiązania na kolejne inwestycja, na które ja już się nie zgadzam)?
Doszedłem do wniosku, że zaproponowane rozwiązanie nie wymaga, abym poznał treść umowy spółki. Prosi Pan o wskazanie formy opuszczenia przez Pana spółki komandytowej, w której jest 4 wspólników.
Spółka komandytowa jest spółka osobową. Aby trwać, musi ona mieć co najmniej dwóch wspólników. Przy spółce komandytowej jeden musi być komplementariuszem, a drugi komandytariuszem. W opisanej sytuacji Pana wyjście ze spółki nie wpłynie na jej byt prawny. Do jej rozwiązania mogłoby dojść na skutek wypowiedzenia przez Pana umowy spółki oraz brak w umowie zapisów zapobiegających takiemu skutkowi.
Pan zapewne jest wspólnikiem komandytariuszem. Pana zamiar odejścia ze spółki został wstępnie zaakceptowany przez pozostałych wspólników. Zatem nie ma mowy o wypowiedzeniu umowy spółki z Pana strony oraz jej rozwiązaniu.
Spółka osobowa ma to do siebie, że nie ma w niej „udziałów”, a jest ogół praw i obowiązków. Taki ogół praw i obowiązków może być przedmiotem obrotu prawnego.
Niezależnie od tego, każdy wspólnik może umowę spółki wypowiedzieć oraz zadeklarować chęć wyjścia z niej. Z sytuacją wyjścia przez Pana mamy do czynienia w niniejszym przypadku.
A skoro wszyscy są zgodni co do Pan odejścia ze spółki, to najrozsądniejszym rozwiązaniem jest zawarcie stosownego porozumienia miedzy wspólnikami. Jest to jedyna możliwość, aby dzień Pana wyjścia był przed dniem zaciągnięcia przez spółkę kolejnych zobowiązań.
Rozpoczęcie negocjacji w sprawie opuszczenia spółki przez Pana, a w zasadzie w sprawie tego, co Pan ma dostać i na jakich zasadach, powinno być poprzedzone ustaleniem Pana wyjścia oraz ustaleniem daty wyjścia w formie uchwały wspólników. Porozumienie powinno zawierać:
Oczywiście porozumienie powinno zawierać także inne regulacje stosownie do sytuacji oraz woli wspólników.
Opuszczenie spółki przez wyjście z niej nie pozwala na zwrot tylko części wkładu. Według Kodeksu spółek handlowych:
„Art. 65. § 1. W przypadku wystąpienia wspólnika ze spółki wartość udziału kapitałowego wspólnika albo jego spadkobiercy oznacza się na podstawie osobnego bilansu, uwzględniającego wartość zbywczą majątku spółki”.
Nic nie stoi na przeszkodzie, by wartość Pana udziału kapitałowego była ustalona tak, by i Pan, i spółka byli zadowoleni.
W razie wystąpienia wspólnika komplementariusza ze spółki komandytowej należy się z nim rozliczyć. Podstawą do rozliczeń w takiej sytuacji jest wartość udziału kapitałowego osoby występującej ze spółki. Zasady jego wyliczenia określa art. 65 § 1–5 stosowanych odpowiednio do spółki komandytowej.
W świetle tych przepisów w przypadku wystąpienia wspólnika ze spółki wartość udziału kapitałowego wspólnika albo jego spadkobiercy oznacza się na podstawie osobnego bilansu, uwzględniającego wartość zbywczą majątku spółki. Jeśli wystąpienie wspólnika ze spółki nastąpiło w konsekwencji wypowiedzenia przez wspólnika umowy spółki, to jako dzień bilansowy, przyjmuje się ostatni dzień roku obrotowego, w którym upłynął termin wypowiedzenia (por. art. 65 § 2 pkt 1 K.s.h.). Ustalony w ten sposób udział kapitałowy powinien być wypłacony występującemu wspólnikowi w pieniądzu, zaś rzeczy wniesione do spółki przez wspólnika tylko do używania zwraca się w naturze.
Majątek spółki stanowi przy tym wszelkie mienie wniesione jako wkład lub nabyte przez spółkę w czasie jej istnienia. Sporządzony bilans powinien zatem uwzględnić wszystkie składniki materialne i niematerialne, które mają wymierną wartość w pieniądzu. Rozliczenie z występującym wspólnikiem powinno także uwzględniać wartość zobowiązań spółki oraz przypadających na jej rzecz należności.
Majątek spółki wycenia się w tym przypadku w jego realnej wartości zbawczej. W ustawie o rachunkowości pojęcie wartości zbywczej nie występuje. Powszechnie przyjmuje się, że jest to cena ukształtowana na dany moment przez rynek (tj. cena rynkowa). Odpowiadać jej może cena (wartość) sprzedaży netto składnika aktywów lub wartość godziwa, jeżeli nie jest możliwe ustalenie ceny (wartości) sprzedaży netto danego składnika aktywów.
W praktyce najczęściej wycenę majątku w celu zaprezentowania go w bilansie według wartości zbywczej zleca się rzeczoznawcy majątkowemu. Przy kalkulowaniu wartości udziału kapitałowego, przypadającego na występującego ze spółki wspólnika, istotne znaczenie ma wartość rynkowa aktywów netto tej spółki. Przez aktywa netto rozumie się wartość aktywów jednostki pomniejszonych o zobowiązania, odpowiadające wartościowo kapitałowi (funduszowi) własnemu. Na udział kapitałowy wypłacany występującemu wspólnikowi, obliczony przy uwzględnieniu wartości zbywczej, składa się wartość wkładu wpłaconego do spółki oraz kwota wynikająca z przyrostu wartości zbywczej majątku spółki. Dlatego też wycena wkładu pieniężnego powinna obejmować również nadwyżkę wartości udziału kapitałowego nad wartością wniesionego wkładu.
Zgodnie z poglądem przeważającym w literaturze – do wartości tej wlicza się też wszelkie roszczenia (wierzytelności) spółki wobec wspólnika i wspólnika wobec spółki. Wszystkie te, z natury samodzielne roszczenia, z chwilą wystąpienia wspólnika ze spółki tracą swoją samodzielność i są uwzględniane jako czynnik wpływający na wysokość należnego mu udziału. Do wartości zbywczej majątku spółki zalicza się więc także sumy pobrane przez wspólników z jej kasy jako zaliczki na poczet należnego im zysku osiąganego przez spółkę.
Co prawda art. 65 Kodeksu spółek handlowych nie zawiera stwierdzenia określającego wprost możliwości odmiennego, niż wynika to z jego treści, uregulowania kwestii omawianych rozliczeń, jednak w orzecznictwie przyjmuje się, że wspólnicy mogą ustalić z osobą występującą zasady i terminy wypłaty udziału.
Na udział kapitałowy wypłacany występującemu wspólnikowi, obliczony przy uwzględnieniu wartości zbywczej, składa się wartość wkładu wpłaconego do spółki oraz kwota wynikająca z przyrostu wartości zbywczej majątku spółki. Dlatego też wycena wkładu pieniężnego powinna obejmować również nadwyżkę wartości udziału kapitałowego nad wartością wniesionego wkładu. Do wartości tej wlicza się też wszelkie roszczenia (wierzytelności) spółki wobec wspólnika i wspólnika wobec spółki. Do wartości zbywczej majątku spółki zalicza się więc także sumy pobrane przez wspólników z jej kasy jako zaliczki na poczet należnego im zysku osiąganego przez spółkę.
W wyniku zawarcia porozumienia z dniem w nim określonym Pan przestanie być wspólnikiem spółki. Spółka powinna rozliczyć się z Panem w trybie, terminie i na zasadach ustalonych umową.
Ewentualne opóźnienia spółki nie mają wpływu na dalszy Pana los jako byłego wspólnika. Gdyby spółka nie wywiązywała się ze swoich zobowiązań, może Pan ich dochodzić na drodze sądowej.
Z tego względu wskazane jest, aby wspólnicy odpowiadali za rozliczenie wobec Pana razem ze spółka (solidarnie).
Drugie rozwiązanie to zakup Pana ogółu praw i obowiązków przez któregoś z pozostałych wspólników. Trzecie rozwiązanie to zakup Pana ogółu praw i obowiązków przez któregoś z pozostałych wspólników. Takie rozwiązania wymagałyby, aby umowa spółki przewidywała zbycie przez wspólnika ogółu praw i obowiązków. A jeżeli zawierałaby jakieś zasady – to należałoby się do nich zastosować. Z uwagi na treść Pana opisu nie jest to brane pod uwagę.
Konflikt w podejściu do ryzyka inwestycyjnego
Michał był komandytariuszem w spółce zajmującej się budową nieruchomości. Gdy pozostali wspólnicy zaplanowali sfinansowanie nowej inwestycji kredytem hipotecznym, Michał się sprzeciwił – uznał to za zbyt ryzykowne. Zgodnie z porozumieniem zawartym między wspólnikami, ustalono konkretną datę jego wystąpienia oraz sposób rozliczenia udziału kapitałowego, przy czym część środków wypłaciła mu spółka, a część bezpośrednio jeden z pozostałych wspólników.
Rozbieżność w stylu zarządzania
Joanna prowadziła ze znajomymi spółkę gastronomiczną. Z czasem zaczęła się nie zgadzać z coraz bardziej nieformalnym podejściem do zarządzania firmą. Zamiast wypowiadać umowę spółki, doszło do porozumienia – podpisano dokument określający dzień jej wystąpienia, sposób rozliczenia, a także klauzulę poufności. Spółka wyceniła jej udział na podstawie aktualnej wartości rynkowej i rozliczyła się w ciągu 30 dni.
Chęć zmiany ścieżki zawodowej
Tomasz, jeden z czterech wspólników spółki handlowej, postanowił porzucić biznes na rzecz pracy etatowej. Jego wspólnicy uszanowali tę decyzję i postanowili odkupić jego ogół praw i obowiązków. W zawartym porozumieniu jasno określono, że Tomasz od momentu wystąpienia nie bierze udziału w sprawach spółki i nie ma dostępu do jej systemów. Ustalono wartość bilansową majątku spółki, a płatność podzielono na raty – pierwszą z konta spółki, kolejne z kont wspólników.
Szybkie i zgodne z prawem odejście ze spółki komandytowej jest możliwe, o ile wspólnicy dojdą do porozumienia i zadbają o odpowiednie uregulowanie tej decyzji w formie pisemnej. Kluczowe znaczenie ma precyzyjne określenie daty wystąpienia wspólnika, wycena jego udziału kapitałowego oraz ustalenie zasad rozliczenia. Takie porozumienie nie tylko chroni interesy wszystkich stron, ale także pozwala uniknąć sporów i zabezpiecza spółkę przed niechcianymi zobowiązaniami ze strony odchodzącego wspólnika. Warto zadbać o pełną przejrzystość i zgodność z przepisami, by proces ten przebiegł sprawnie i bezpiecznie.
Potrzebujesz indywidualnej porady prawnej dotyczącej opuszczenia spółki komandytowej lub rozliczenia wkładu? Skorzystaj z naszej pomocy online – szybko, bez wychodzenia z domu i w pełni profesjonalnie. Prześlij opis swojej sytuacji, a prawnik przygotuje dla Ciebie precyzyjną opinię lub projekt porozumienia dopasowany do Twoich potrzeb. Zadbaj o swoje interesy z pomocą doświadczonych specjalistów.
1. Ustawa z dnia 15 września 2000 r. Kodeks spółek handlowych - Dz.U. 2000 nr 94 poz. 1037
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę wypełniając formularz poniżej ▼▼▼ Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online
O autorze: Adam Dąbrowski
Radca prawny.
Zapytaj prawnika