• Data: 2025-01-27 • Autor: Paulina Olejniczak-Suchodolska
Problem dotyczy sprawy sprzed 9-10 lat. Jako ówczesny prezes spółki przegrałem sprawę o ważność pozwolenia budowlanego przed sadem arbitrażowym. Ze względu na to, że spółka nie miała środków na zapłacenie całości zasądzonej kwoty, zrezygnowałem z funkcji prezesa, a spółka została później rozwiązana przez sąd rejestrowy (KRS). Jak się niedawno okazało, toczyła się w tym czasie sprawa, o której nie wiedziałem, ponieważ sąd przesyłał korespondencje na adres, pod którym od dawna nie mieszkam. W każdym razie mam teraz sprawę z powództwa cywilnego o zapłatę na drodze ugody sądowej. Informowałem sąd o tym, że o sprawie nie miałem pojęcia i nie miałbym dalej, gdybym nie otrzymał poczty od osoby mieszkającej pod moim dawnym adresem. Czy można w tej sprawie cokolwiek zrobić? Przesyłam do analizy dokumenty w sprawie.
Na wstępie wskazuję, że jeżeli postępowanie zakończyłoby się już prawomocnym wyrokiem sądu (lub ugodą sądową), a Pan nie miał wiedzy o takim toczącym się wówczas postępowaniu, można by wystąpić ze skargą o wznowienie postępowania. Zgodnie z art. 407 § 1 Kodeksu postępowania cywilnego (K.p.c.) – skargę o wznowienie wnosi się w terminie trzymiesięcznym; termin ten liczy się od dnia, w którym strona dowiedziała się o podstawie wznowienia, a gdy podstawą jest pozbawienie możności działania lub brak należytej reprezentacji – od dnia, w którym o wyroku dowiedziała się strona, jej organ lub jej przedstawiciel ustawowy.
Niemniej jednak powyższe rozwiązuje tylko kwestie braku Pana fizycznego udziału w sprawie. Nadal trzeba mieć na względzie kwestie w zakresie ewentualnej odpowiedzialności. Wobec tego wskazuję na treść art. 293 Kodeksu spółek handlowych (K.s.h.):
§ 1. Członek zarządu, rady nadzorczej, komisji rewizyjnej oraz likwidator odpowiada wobec spółki za szkodę wyrządzoną działaniem lub zaniechaniem sprzecznym z prawem lub postanowieniami umowy spółki, chyba że nie ponosi winy.
§ 3. Członek zarządu, rady nadzorczej, komisji rewizyjnej oraz likwidator nie narusza obowiązku dołożenia staranności wynikającej z zawodowego charakteru swojej działalności, jeżeli postępując w sposób lojalny wobec spółki, działa w granicach uzasadnionego ryzyka gospodarczego, w tym na podstawie informacji, analiz i opinii, które powinny być w danych okolicznościach uwzględnione przy dokonywaniu starannej oceny.
Odpowiedzialność z art. 293 K.s.h. dotyczy zaniechania i działania, jest solidarna między członkami wszystkich organów, jeżeli szkoda powstała w związku z działaniem wszystkich organów. W doktrynie i orzecznictwie przyjmuje się, że odpowiedzialność ta ma charakter odszkodowawczej odpowiedzialności ex contractu, tj. oparta jest na istniejącej między spółką a członkiem jej organu więzi zobowiązaniowej, której naruszenie skutkuje odpowiedzialnością odszkodowawczą (tak SN w wyroku z dnia 24 września 2008 r., II CSK 118/08, OSNC 2009).
Nadto niewykonanie lub nienależyte wykonanie musi się łączyć z naruszeniem przepisów obowiązującego prawa lub postanowień umowy spółki. W konsekwencji niezastosowanie się członka zarządu do uchwał i decyzji poszczególnych organów spółki może uzasadniać odpowiedzialność na podstawie art. 293 K.s.h. tylko o tyle, o ile uchwały te i decyzje mają umocowanie w przepisach obowiązującego prawa lub w umowie spółki (zob. wyrok SA w Warszawie z dnia 7 czerwca 2018 r., VII AGa 156/18.
Natomiast warto mieć na uwadze, że odpowiedzialnością na podstawie art. 293 K.s.h. objęte są wszelkie działania sprzeczne z prawem lub postanowieniami umowy spółki, o ile są zawinione. Osoba, w stosunku do której zostały podniesione roszczenia oparte na regulacji zawartej w art. 293 K.s.h., może uchylić się od odpowiedzialności, wykazując brak swego zawinienia, tj. że nie ponosi winy za powstałą szkodę (por. K. Strzelczyk (w:) Komentarz, Spółka z o.o., 2001, s. 626). Wobec wyraźnego brzmienia przepisu nietrafne są wypowiedzi określające odpowiedzialność z art. 293 K.s.h. jako opartą na zasadzie ryzyka.
Warto również odwołać się do art. 299 K.s.h., zgodnie z którym:
§ 1. Jeżeli egzekucja przeciwko spółce okaże się bezskuteczna, członkowie zarządu odpowiadają solidarnie za jej zobowiązania.
§ 2. Członek zarządu może się uwolnić od odpowiedzialności, o której mowa w § 1, jeżeli wykaże, że we właściwym czasie zgłoszono wniosek o ogłoszenie upadłości lub w tym samym czasie wydano postanowienie o otwarciu postępowania restrukturyzacyjnego albo o zatwierdzeniu układu w postępowaniu w przedmiocie zatwierdzenia układu, albo że niezgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości nastąpiło nie z jego winy, albo że pomimo niezgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości oraz niewydania postanowienia o otwarciu postępowania restrukturyzacyjnego albo niezatwierdzenia układu w postępowaniu w przedmiocie zatwierdzenia układu wierzyciel nie poniósł szkody.
Sam fakt, że przestał być Pan prezesem spółki, a spółka uległa rozwiązaniu, nie oznacza jeszcze, że zwalnia to Pana jako byłego członka zarządu z odpowiedzialności za działania podjęte w czasie bycia członkiem zarządu.
Tak więc w Pańskiej sprawie w pierwszej kolejności rekomenduję złożenie skargi o wznowienie postępowania (oczywiście jeśli nie upłynęły jeszcze ustawowe terminy, czyli 3 miesiące od dowiedzenia się o sprawie, tj.: 3 miesiące od otrzymania korespondencji od obecnego mieszkańca). Jeśli już minął termin na złożenie skargi na wznowienie postępowania, można by próbować przywrócenia terminu, ale od razu zaznaczam, że trzeba mieć mocne argumenty, dla których takie przywrócenie terminu byłoby zasadne (np. udokumentowany pobyt w szpitalu). Dlatego też w takiej sytuacji istnieje ryzyko, że sąd może terminu nie przywrócić. Nadto zaznaczam, że wraz z wnioskiem o przywrócenie terminu należy złożyć od razu skargę o wznowienie postępowania. Zgodnie z art. 169 K.p.c.:
§ 1. Pismo z wnioskiem o przywrócenie terminu wnosi się do sądu, w którym czynność miała być dokonana, w ciągu tygodnia od czasu ustania przyczyny uchybienia terminu.
§ 2. W piśmie tym należy uprawdopodobnić okoliczności uzasadniające wniosek.
§ 3. Równocześnie z wnioskiem strona powinna dokonać czynności procesowej.
§ 4. Po upływie roku od uchybionego terminu, jego przywrócenie jest dopuszczalne tylko w wypadkach wyjątkowych.
Poza tym należy udać się do sądu i zapoznać z aktami sprawy, może z akt będą wynikały informacje na temat innych toczących się postępowań. Dopiero mając te wszystkie informacje, można planować dokładnie poszczególne działania mogące jeszcze „uratować” sytuację.
[SZARY]
Przykład 1: Marek, były prezes niewielkiej spółki budowlanej, przegrał proces dotyczący odszkodowania za błędnie uzyskane pozwolenie budowlane. Nie wiedząc o toczącym się postępowaniu, które trwało już kilka lat, dowiedział się o wyroku, gdy przypadkiem otrzymał korespondencję z dawnego adresu. Marek złożył skargę o wznowienie postępowania, powołując się na brak informacji o procesie, co pozwoliło na wznowienie sprawy.
Przykład 2: Anna, członkini zarządu spółki z o.o., była oskarżona o doprowadzenie do strat spółki poprzez zaniedbanie przy zarządzaniu budową. Chociaż wycofała się z funkcji przed likwidacją firmy, otrzymała wezwanie do zapłaty zobowiązań spółki. Anna, chcąc uniknąć odpowiedzialności, powołała się na brak swojej winy, argumentując, że działała w granicach uzasadnionego ryzyka gospodarczego, co uwolniło ją od dalszych roszczeń.
Przykład 3: Piotr złożył wniosek o przywrócenie terminu dla wznowienia postępowania sądowego po tym, jak nieświadomie przegapił ważne wezwania sądowe związane z dawną działalnością swojej spółki. Dzięki temu udało mu się wznowić sprawę i przedstawić dowody, które mogły zmienić wcześniejszy wyrok, unikając egzekucji jego majątku.
W sprawach dotyczących odpowiedzialności byłych członków zarządu spółki kluczowe jest szybkie podjęcie kroków prawnych, takich jak wznowienie postępowania lub przywrócenie terminu, jeśli doszło do uchybienia. Odpowiedzialność za działania spółki może zostać ograniczona, jeśli były członek zarządu wykaże brak winy lub odpowiednio udokumentuje brak możliwości udziału w procesie sądowym. W takich przypadkach obrona opiera się na dowodach wskazujących na brak zawinienia lub brak wiedzy o postępowaniu.
Oferujemy profesjonalne porady prawne online oraz sporządzanie pism procesowych, które pomogą Ci skutecznie bronić się w postępowaniach cywilnych i egzekucyjnych. Aby skorzystać z naszych usług, opisz swój problem w formularzu pod artykułem.
[KONIEC]
1. Ustawa z dnia 17 listopada 1964 r. - Kodeks postępowania cywilnego - Dz.U. 1964 nr 43 poz. 296
2. Ustawa z dnia 15 września 2000 r. Kodeks spółek handlowych - Dz.U. 2000 nr 94 poz. 1037
3. Wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 7 czerwca 2018 r., VII AGa 156/18
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę wypełniając formularz poniżej ▼▼▼ Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online
O autorze: Paulina Olejniczak-Suchodolska
Radca prawny, absolwentka Wydziału Prawa na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu. Ukończyła aplikację radcowską przy Okręgowej Izbie Radców Prawnych w Warszawie. Doświadczenie zawodowe zdobywała współpracując z kancelariami prawnymi. Specjalizuje się głównie w prawie gospodarczym, prawie pracy, prawie zamówień publicznych, a także w prawie konsumenckim i prawie administracyjnym. Obecnie prowadzi własną kancelarię radcowską oraz obsługuje spółki i instytucje państwowe.
Zapytaj prawnika