• Data: 2022-09-05 • Autor: Marek Gola
Jestem likwidatorem rolniczej spółdzielni produkcyjnej. Spółdzielnia jest w likwidacji od ponad roku, wszelkie dokumenty złożono w odpowiednich instytucjach. W trakcie likwidacji zmarł członek i spadkobiercy przeprowadzili postępowanie spadkowe, dostarczyli akty poświadczenia dziedziczenia do spółdzielni. Żadna z tych osób nie była członkiem. Procedura likwidacyjna trwa, majątek nie został sprzedany, nie można określić, w jakim terminie nastąpi zakończenie likwidacji. W chwili obecnej spadkobiercy wymuszają na likwidatorze wgląd do dokumentów spółdzielni, uważam, że nie mają takiego prawa. Uważają obecnie, że chcą wyznaczyć spośród siebie osobę, którą spółdzielnia ma przyjąć na członka. Sądzę, że w związku z przeprowadzonym postępowaniem spadkowym i dostarczeniem tych dokumentów do spółdzielni nie mają takiego prawa. Muszą oczekiwać na zakończenie likwidacji i podział środków po zlikwidowanej spółdzielni. Czy można wykreślić zmarłego członka i np. odmówić udziału w podziale spadkobiercom? Proszę o poradę w tej sprawie.
Podstawę prawną niniejszej opinii stanowią przepisy ustawy z dnia 16 września 1982 r. Prawo spółdzielcze.
Podkreślić należy, iż zgodnie z art. 25 Prawa spółdzielczego członka zmarłego skreśla się z rejestru członków spółdzielni ze skutkiem od dnia, w którym nastąpiła śmierć. Osobę prawną będącą członkiem spółdzielni skreśla się z rejestru członków ze skutkiem od dnia jej ustania. Jeżeli zmarły członek pozostawił więcej niż jednego spadkobiercę, spadkobiercy powinni w celu wykonywania przechodzących na nich praw majątkowych zmarłego ustanowić wspólnego pełnomocnika lub wskazać zarządcę ustanowionego przez sąd przy odpowiednim zastosowaniu przepisów Kodeksu cywilnego o zarządzie rzeczą wspólną. Tym samym osoby te nie mają prawa wystąpić w rolę członka w miejsce dotychczas zmarłego, niemniej mają prawa wyznaczyć osobę spośród siebie, która będzie odpowiedzialna za kontakt ze spółdzielnią. Udział byłego członka wypłaca się na podstawie zatwierdzonego sprawozdania finansowego za rok, w którym członek przestał należeć do spółdzielni. Sposób i terminy wypłaty określa statut. Byłemu członkowi nie przysługuje prawo do funduszu zasobowego oraz do innego majątku spółdzielni, z zastrzeżeniem art. 125 § 5a. Z kolei zgodnie z art. 125 § 5a Prawa spółdzielczego jeżeli zgodnie z uchwałą, o której mowa w § 5, pozostały majątek ma być w całości lub części podzielony między członków, w podziale tym uwzględnia się byłych członków, którym do chwili przejścia albo postawienia spółdzielni w stan likwidacji nie wypłacono wszystkich udziałów.
Podkreślić należy, iż pojęcie zarządu określił Sąd Najwyższy w uzasadnieniu uchwały składu 7 sędziów z 10 kwietnia 1991 r. (sygn. akt III CZP 76/90). Zgodnie z tą uchwałą „zarząd obejmuje całokształt czynności prawnych i faktycznych dotyczących majątku wspólnego – wśród nich czynności, których treścią jest zarówno zobowiązanie się do zbycia prawa majątkowego, stanowiącego składnik majątku wspólnego, jak i przeniesienie tego prawa na inną osobę”. W uchwale składu 7 sędziów z 25 marca 1994 r. (sygn. akt III CZP 182/93). Sąd Najwyższy doprecyzował to pojęcie, stwierdzając, że „zarząd majątkiem wspólnym to całokształt czynności faktycznych i prawnych, które dotyczą tego majątku bezpośrednio lub pośrednio poprzez osiągnięty skutek gospodarczy”.
W mojej ocenie nie ma Pani jednak prawa zabronić pełnomocnikowi, o którym mowa powyżej, wglądu w dokumenty spółdzielni będącej w trakcie likwidacji. Nie może Pani także pozbawić tych osób prawa do udziału w podziale spadkowym.
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę wypełniając formularz poniżej ▼▼▼ Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online
O autorze: Marek Gola
Radca prawny, doktorant w Katedrze Prawa Karnego Procesowego na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Śląskiego, zdał aplikację radcowską w Okręgowej Izbie Radców Prawnych w Katowicach. Specjalizuje się w szczególności w prawie karnym materialnym i procesowym, bliskie jest mu też prawo pracy, prawo rodzinne oraz prawo handlowe. Udzielił już ponad 2000 porad prawnych, pomagając osobom pokrzywdzonym przez nieuczciwych pracodawców, a także tym, w których życie (nie zawsze słusznie) wtargnęła policja i prokuratura.
Zapytaj prawnika