• Autor: Adam Dąbrowski
Spółka jawna jest w trakcie likwidacji. Posiada trzy nieruchomości. Jedna z nich jest wniesiona aportem i podlega zwrotowi jednemu ze współwłaścicieli (90% udziałów). Dwie pozostałe zostały nabyte w trakcie trwania spółki. Współwłaściciele mają prawo pierwokupu. Jedna z nich została właśnie sprzedana przez likwidatora. Środki uzyskane ze sprzedaży pokrywają wszystkie zobowiązania spółki. Pozostała nieruchomość była już wystawiana na sprzedaż za cenę rynkową, jednak nie było chętnych. Likwidator zamierza wystawić ją na sprzedaż za cenę likwidacyjną. Czy nieruchomość musi być sprzedana, skoro zostaną spłacone wszystkie zobowiązania spółki? Jeden ze wspólników (90% udziałów) chciałby zatrzymać tę nieruchomość. Czy musi kupić tę nieruchomość? Jeśli tak, to po której cenie? Czy może istnieje możliwość „oddania” temu wspólnikowi rzeczonej nieruchomości w rozliczeniu niewypłaconej jeszcze dywidendy [drugi wspólnik (10%) pobrał już wszystkie należne mu dywidendy]?
Spółka jawna to nie spółka z o.o. W spółce jawnej nie ma dywidend, jest tylko udział w zyskach określony umową. Zgodnie z Kodeksem spółek handlowych (w skrócie K.s.h.) spółka jawna posiada swój majątek i nie jest to majątek wspólników.
W przypadku likwidacji zgodnie z art. 58 § 1 K.s.h. rozwiązanie spółki powodują:
Stosownie do art. 67 § 1 Kodeksu spółek handlowych „w przypadkach określonych w art. 58 należy przeprowadzić likwidację spółki, chyba że wspólnicy uzgodnili inny sposób zakończenia działalności spółki”. Jak mniemam, nie było decyzji o innym sposobie zakończenia bytu spółki jak likwidacja.
W przypadku likwidacji spółki jawnej, z majątku spółki spłaca się przede wszystkim jej zobowiązania oraz pozostawia się odpowiednie kwoty na pokrycie zobowiązań niewymagalnych lub spornych. Majątek pozostały po zaspokojeniu zobowiązań dzieli się między wspólników stosownie do postanowień umowy spółki (art. 82 K.s.h.).
W przypadku braku stosownych postanowień umowy spłaca się wspólnikom udziały. Nadwyżkę dzieli się między nimi w takim stosunku, w jakim uczestniczą oni w zysku (art. 82).
Z przepisu tego wynika, że wyróżniono w nim zobowiązania spółki – które spłaca się przede wszystkim – a wspólnikom przyznano prawo do udziału w nadwyżce pozostałej po spłaceniu tych zobowiązań (pomniejszonej o kwoty pozostawione na pokrycie zobowiązań niewymagalnych lub spornych) i po ewentualnym spłaceniu udziałów wspólników.
Przez zobowiązania spółki – jako przeciwstawione należnościom przysługującym wspólnikom z nadwyżki, o której mowa, należy rozumieć zobowiązania spółki wynikające z jej stosunków „zewnętrznych”, tj. wobec jej wierzycieli niebędących wspólnikami jak i wierzycieli będących wspólnikami, gdy zobowiązania nie wynikają ze stosunku spółki.
W toku postępowania likwidacyjnego zobowiązania spółki wobec tych wierzycieli powinny być zaspokojone „przede wszystkim” (w pierwszej kolejności). Oznacza to, że dopiero po ich zaspokojeniu możliwe jest zaspokojenie zobowiązań wynikających ze stosunku spółki.
Do takich zobowiązań należą m.in. zobowiązania z tytułu udziału wspólników w zyskach spółki (art. 51 § 1 i art. 52 § 1) i to niezależnie od tego, czy zobowiązania te powstały przed, czy po otwarciu likwidacji.
Wspólnicy mogą dochodzić swych roszczeń z tego tytułu dopiero przy podziale nadwyżki pozostałej w wyniku spłacenia zobowiązań wynikających ze stosunków „zewnętrznych” spółki, pozostawienia odpowiednich kwot na pokrycie zobowiązań niewymagalnych lub spornych i ewentualnego spłacenia udziałów wspólników (art. 82 § 2 zdanie trzecie).
Celem takiej regulacji jest doprowadzenie w czasie likwidacji spółki przede wszystkim do zaspokojenie jej wierzycieli, których zobowiązania wynikają ze stosunków „zewnętrznych” spółki, za które ponoszą solidarną odpowiedzialność spółka i wspólnicy (art. 22 § 2). Dopuszczenie możliwości wcześniejszego zaspakajania wspólników mogłoby spowodować, że majątek spółki nie wystarczałby na zaspokojenie innych wierzycieli spółki. Wprawdzie w takim wypadku mogliby oni poszukiwać zaspokojenia z majątku wspólników (art. 22 § 2 w zw. z art. 31 § 1), ale nie ulega wątpliwości, że pozbawienie ich zaspokojenia z majątku spółki 6 może ograniczyć możliwość ich zaspokojenia lub w ogóle pozbawić zaspokojenia i to w sytuacji, gdy wspólnicy odpowiedzialni za te zobowiązania uzyskaliby zaspokojenie swoich wierzytelności wobec spółki.
Zgodnie z art. 52 § 1 ustawy K.s.h. wspólnik może żądać podziału i wypłaty całości zysku z końcem każdego roku obrotowego. Jest to jego uprawnienie, gdyż wypracowany w danym roku obrotowym zysk może zostać także pozostawiony w spółce jawnej. Jest to dość powszechna praktyka, gdyż w normalnym funkcjonowaniu trudno przyjąć, aby można było działać w ramach spółki jawnej tylko w oparciu o mienie wnoszone do spółki. To właśnie przewidywany przyrost majątku, czyli wypracowany w kolejnych latach zysk stanowi o jej pozycji rynkowej i jej możliwościach konkurowania z innymi podmiotami.
Zarówno zysk w ujęciu art. 52 § 1 jak i dochód podatkowy wspólników ustalane są w pieniądzu i w takiej też formie powinny zostać co do zasady wypłacane wspólnikom.
W doktrynie prawa handlowego wskazuje się, że nie ma żadnych podstaw do traktowania wspólników spółki jawnej jako współuprawnionych do majątku spółki na zasadzie wspólności łącznej (por. A. Kidyba w pkt 1, Komentarz aktualizowany do art. 28 Kodeksu spółek handlowych). Oznacza to odrębność majątku spółki jawnej oraz majątków jej wspólników. Wspólnik spółki jawnej może jedynie żądać wypłaty całości lub części zysku z końcem roku obrotowego, a zatem przysługuje mu roszczenie o wypłatę zysku, o ile zysk taki jest wypracowany i nie przekazano go na inne cele. Do wypłaty zysku nie jest niezbędne podjęcie przez wspólników uchwały o przeznaczeniu zysku do wypłaty (por. A. Kidyba w pkt 1; wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 8 marca 2017 r., sygn. akt I ACa 1300/16). W orzecznictwie jednolicie przyjmuje się, że wspólnik spółki jawnej może dochodzić wypłaty udziału w zysku (art. 52 § 1 K.s.h.) tylko wobec spółki (por. wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 27 września 2018 r., sygn. akt II FSK 2520/16).
Wynika z tego, że wspólnik spółki jawnej posiada jedynie roszczenie wobec spółki jawnej o wypłatę zysku. Innymi słowy oznacza to istnienie po stronie wspólnika skonkretyzowanego pod względem treści uprawnienia do żądania wypłaty w pieniądzu zysku/dochodu, któremu odpowiada przyporządkowany spółce jawnej obowiązek wypłaty tego świadczenia w chwili gdy stało się ono wymagalne, czyli po zakończeniu roku obrotowego spółki. Jest to wobec tego prawo podmiotowe względne, stosownie do którego wspólnik–wierzyciel może żądać od dłużnika–spółki spełnienia świadczenia.
Na mocy porozumienia, czyli umowy, do której znajduje zastosowanie zasada swobody umów z art. 3531 ustawy Kodeks cywilny świadczenie to może zostać spełnione w innej formie niż zapłata pieniężna, czyli np. w formie rzeczowej, poprzez przeniesienie prawa własności określonej rzeczy lub praw.
Oznacza to, że spółka jawna spełnia za zgodą wspólnika inne świadczenie od pierwotnie ustalonego, co zwalnia ją ze zobowiązania i jednocześnie prowadzi do wygaśnięcia roszczenia wspólnika o wypłatę należnego mu zysku.
W art. 77 § 1 K.s.h. ustawodawca nakazuje likwidatorom spieniężyć majątek spółki. „Upłynnienie majątku spółki oznacza jego zamianę na pieniądze, tj. przede wszystkim sprzedaż majątku spółki. Upłynnienie majątku spółki nie obejmuje rzeczy oddanych spółce do używania, gdyż rzeczy oddane spółce do używania są zwracane wspólnikom w naturze”. Likwidatorzy mogą sprzedać składniki majątkowe spółki (np. budynki) w drodze przetargu albo na wolnym rynku.
Ale jaka wskazuje ustawa PIT – za przychód podlegający opodatkowaniu nie uznaje się otrzymanych przez wspólników, w wyniku likwidacji spółki jawnej, składników majątku innych niż środki pieniężne. Co dodatkowo pozwala na wniosek, że prawo dopuszcza przekazanie wspólnikom składników majątku spółki jawnej w toku likwidacji na poczet dotychczas niewypłaconego zysku. Nie ma zatem bezwzględnej konieczności dokonywania sprzedaży nieruchomości w sytuacji, gdy wszystkie zobowiązania spółki są zaspokojone.
Wspólnik (mający 90% udziałów), chcąc mieć tę nieruchomość, nie musi jej kupować. Może ją otrzymać jako wypłatę udziału w zyskach w formie rzeczowej – oczywiście o ile długi spółki zostały w całości zaspokojone.
Jest jeszcze kwestia wartości nieruchomości. Albowiem na poczet niewypłaconych zysków wspólnik nie może otrzymać więcej niż wartość owych niewypłaconych zysków. Gdy wartość nieruchomości jest mniejsza niż wartość niewypłaconych zysków – nie ma większego problemu.
W sytuacji gdy wartość nieruchomości jest większa niż wartość niewypłaconych zysków – pozostaje nadwyżka do rozliczenia. Nadwyżka ta powinna być rozliczona w ramach przekazania wspólnikowi składników majątku spółki po jej likwidacji. Oczywiste jest, że pierwszeństwo ma zasada przekazania nadwyżki według posiadanego prawa do udziału w zyskach.
Opodatkowanie nieruchomości przyznanej wspólnikowi w miejsce jego udziału w zysku w toku likwidacji nie było przedmiotem pytania – zatem to zagadnienie nie było przedmiotem analizy i nie zostało ujęte w odpowiedzi.
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę wypełniając formularz poniżej ▼▼▼ Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online
O autorze: Adam Dąbrowski
Radca prawny.
Zapytaj prawnika